W ostatni piątek, w naszej szkole miało miejsce wyjątkowe wydarzenie realizowane pod hasłem „Noc z gwiazdami”. Wydarzenie to ściągnęło do szkoły znanych celebrytów, sportowców, piosenkarki, a także tiktokerki i osobistości ze świata mody i filmu. Choć tak naprawdę za tymi wszystkimi przebraniami kryli się uczniowie klasy VII i VIII, to śmiało można powiedzieć, że impreza upłynęła nam w gwiazdorskiej obsadzie, przy świetnym akompaniamencie muzycznym i z prawdziwie wytwornym menu.
Noc w szkole, pokazała szkołę z innej perspektywy, nie tylko jako budynku, do którego trzeba przyjść rano z odrobionymi lekcjami. Ale także miejsca, gdzie można coś zorganizować, dobrze się bawić i miło spędzić czas przy okazji poznając się nawzajem i integrując.
Cała impreza rozpoczęła się w piątek o 18 i zakończyła w sobotę o 8 rano.
Ulokowaliśmy się w dwóch salach. Przyniesione z sali gimnastycznej materace stworzyły wygodne miejsce do spania, jednak z wiadomych względów trudno było usnąć. Przygotowaliśmy również szwedzki stół, z zastawą stołową wypożyczoną ze szkolnej stołówki. A na stole? Sałatki przygotowane przez dzieci w trakcie „Warsztatów kulinarnych z Magdą Gessler”, pieczone kiełbaski oraz herbata. Karaoke w towarzystwie Cleo i Sanah, podchody, wspólny seans filmowy, to atrakcje które spodobały się każdemu.
Nocą szkolne korytarze wyglądają zupełnie inaczej. Próbowaliśmy ze światłem i bez. Jednak tak naprawdę uczniowie bardziej swojsko czuli się w klasie. Oglądając filmy niektórym zdarzyło się na chwilkę stracić wątek, ale to tylko niektórym i tylko na chwilę.
Poranny jogging pod okiem znanej trenerki personalnej, wszystkich postawił na nogi i chyba nawet niektórzy mogliby pobiec, a nie jechać samochodem do domu.
Czy można polubić szkołę i odnaleźć tu swoje miejsce?
Czy szkołę możemy traktować jak drugi dom?